Jak odpocząć bawiąc się jednocześnie z dzieckiem?
2020-10-08

Czy można połączyć zabawę z dzieckiem i swobodny relaks po pracy? Zwłaszcza, kiedy w domu buszuje energiczny, wymagający nieustannej uwagi malec? Oczywiście, że tak! Kluczem do sukcesu jest odpowiednie przygotowanie się do tematu. Prym w tym zakresie wiodą leżące zabawy, które jednocześnie pozwolą na beztroską zabawę z dzieckiem i leniwy odpoczynek.
Zabawa w pozycji leżącej? Tak, to możliwe!
Zarówno małym jak i nieco starszym dzieciom najwięcej przyjemności dostarcza wspólna zabawa. Co jednak zrobić w sytuacji, gdy po całym dniu ciężkiej pracy i niekończącej się listy obowiązków jedyne, o czym marzymy, to położenie się w łóżku aby odpocząć? Z pomocą przychodzą leżące zabawy – proste, a przy tym pomysłowe. I co najważniejsze – dostarczające obu stronom maksymalnej satysfakcji.Kilka sprawdzonych zabaw idealnych do odpoczynku!
Jest wiele zabaw, które pozwalają połączyć wspólnie spędzony z dzieckiem czas i przyjemne wylegiwanie się w łóżku. Jedną z nich jest zabawa w lekarza. Nie trudno się domyśleć, że pacjentem jest nie kto inny jak rodzic, dziecko zaś wciela się w postać troskliwego, niezwykle kompetentnego doktora. Przydatne okażą się różnego rodzaju akcesoria do badania (m.in. do osłuchiwania i mierzenia temperatury) oraz co ciekawe – materiały do bandażowania. Dzieciaki uwielbiają tego typu zabawę. Rodzice również ją pokochają, albowiem gwarantuje ona odpoczynek przez całkiem długi czas.Podążając tropem chorego pacjenta, można zaproponować maluchowi również zabawę w masażystę. Aby stała się jeszcze bardziej atrakcyjna, warto wzbogacić ją wierszykami lub piosenkami.
Nieco inną kategorię zabaw tworzą te o charakterze kosmetyczno-fryzjerskim. To ulubione zajęcie nie tylko dla dziewczynek, ale również chłopców, które dodatkowo pozwoli rozwinąć ich zdolności manualne. Można wykorzystać do tego nieużywane kosmetyki, specjalne farbki do malowania twarzy, a nawet kredki do malowania ciała. Relaks zapewniony!
A może zabawa w teatr cieni? Wystarczy położyć się w takim miejscu, aby cienie rąk były widoczne na suficie lub ścianie, a następnie pokazywać paluszkami różne kształty. Taka zabawa może być również formą nauki przez naśladownictwo, np. rodzic pokazuje jakiś kształt, a obowiązkiem dziecka jest jego odtworzenie.
A zatem przy odrobinie chęci i kreatywności możliwe jest pogodzenie interesów każdej ze stron, dziecka i rodzica, mimo że na pierwszy rzut oka to nie może się udać.
Pokaż więcej wpisów z
Październik 2020