Jak chronić swoje dziecko przed promieniowaniem słonecznym?
2018-06-25
To wszystko jest niby takie jasne i oczywiste. Wielu rodziców zdaje sobie sprawę, że dzieci do trzeciego roku życia powinny być otaczane szczególną opieką przeciwsłoneczną. A wystarczy przejść się nadmorskim szlakiem, aby naszym oczom ukazał się widok porozbieranych maluszków na pełnym słońcu, w dodatku bez okrycia głowy, a co gorsza – niekiedy nawet mocno opalonych! Skóra niemowląt jest bardzo wrażliwa na promieniowanie ultrafioletowe. Nie posiada jeszcze w pełni wytworzonych receptorów, które należycie ochraniałyby ją przed ich zgubnym działaniem. Stąd tak ważna okazuje się niezbędna wiedza, co do tego, w jaki sposób zabezpieczyć skórę dziecka przed słońcem.
Czapka – must have każdego wyjścia z domu
Nawet najkrótszy spacer nie powinien odbyć się bez cienkiej, przewiewnej czapki lub kapelusika. Najlepiej sprawdzi się model z szerokim rondem zabezpieczającym twarz i kark lub czapka z daszkiem i klapką na kark. Głowa jest bowiem najbardziej narażona na szkodliwe działanie promieni słonecznych, które w konsekwencji mogą doprowadzić do udaru cieplnego. Na poparzenia słoneczne, bardzo podatne są także płatki uszu, które również należy otoczyć troskliwą opieką.Krem z filtrem – nie tylko dla dzieci
Stosowanie kremów z filtrem stanowi kolejną czynność, o jakiej nie może zapominać żaden rodzic. Co więcej, ich używanie nie powinno ograniczać się wyłącznie do dziecka, a być nawykiem dla całej rodziny. Jeśli to możliwe, aplikację kremu należy powtarzać co dwie godziny. Odpowiednio dobrany krem jest barierą dla promieni UV. W sprzedaży znajdziemy kosmetyki mineralne, z filtrami fizycznymi, które zabezpieczają skórę poprzez odbijanie słońca niczym lustro. Drugi rodzaj stanowią preparaty chemiczne, które absorbują szkodliwe promienie, ale mogą wywoływać podrażnienia na wrażliwej skórze niemowlęcia. Co ważne, smarowanie kremami należy powtarzać kilkukrotnie w ciągu dnia, albowiem wykazuje się tendencją do szybkiego ścierania, np. na skutek potu czy kąpieli. Niszczą go także promienie słoneczne.Z dala od słońca
Nie od dziś wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć. W przypadku przebywania na słońcu jest podobnie. Aby zaoszczędzić sobie i dziecku nieprzyjemnych doznań z tytułu zaginionej czapki lub zbyt rzadkiego smarowania kremem, o wiele lepszym rozwiązaniem będzie przebywanie w cieniu. Spacer cienistą stroną ulicy naprawdę może być przyjemny. W okresie wakacyjnym nie należy wychodzić na spacer w godzinach największej aktywności słonecznej, szczególnie między 11 a 16. Skóra malucha jest wtedy bardziej podatna na promienie UV niż dorosłych. Jej cienki naskórek produkuje mniej melaniny, czyli barwnika, który zabezpiecza przed słońcem, dlatego tak łatwo ulega poparzeniom słonecznym, które w dorosłym życiu mogą powodować czerniaka.Ochronna odzież
Co ciekawe, także odpowiednie ubranie może uchronić skórę dziecka przed szkodliwymi promieniami. Cienkie i jasne rzeczy zatrzymują do 40 procent słońca, co stanowi odpowiednik dla filtru SPF 8. Lepszym zabezpieczeniem jest ciemny materiał o grubym splocie. Dla przykładu, utrzymany w ciemnym kolorze jeans daje ochronę jak filtr SPF 50. W sprzedaży jest dostępna także odzież z filtrem przeciwsłonecznym.
Pokaż więcej wpisów z
Czerwiec 2018