Pandemia sprawiła, że ekrany komputerów stały się dla wielu dzieci codziennością. I to nawet tych, które do tej pory funkcjonowały w trybie offline. Zdalna nauka, często idąca w parze z gamingiem czy korzystaniem z komunikatorów sprawiła, że coraz młodsze smyki są obecne w sieci co z kolei stwarza szereg zagrożeń. Jak sobie z tym radzić? Przede wszystkim ustalając jasne zasady funkcjonowania w wirtualnym świecie.
Rozwija wyobraźnię i planowanie przestrzenne, ćwiczy koordynację oko-ręka, kształtuje prawidłowy uchwyt, uczy skupienia i dokładności, a także umożliwia wyrzucenie z siebie złych emocji. Malowanie, bo o tej czynności mowa, jest nie tylko jedną z najprostszych i zarazem najtańszych zabaw dla dzieci, ale również przynoszącą obfite korzyści dla rozwoju malucha. Co jednak zrobić w sytuacji, kiedy dziecko stanowczo odmawia rysowania, twierdząc że jest nudne i monotonne? Oczywiście – zachęcać!